Otwarcie mostu
30 lipca 2013 - w: Kwidzynalia Jerzy K.
Trochę treści i obrazki. (rok. zał. 2009)
30 lipca 2013 - w: Kwidzynalia Jerzy K.
30 lipca 2013 - w: Kwidzynalia Jerzy K.
Oddanie do użytku najnowszego mostu przez Wisłę jest wydarzeniem niewątpliwie historycznym. Należy przyznać, że to nowoczesne połączenie komunikacyjne Dolnego Powiśla z Kociewiem zawdzięczamy wieloletnim wytrwałym staraniom władz kwidzyńskiego samorządu jak i poniekąd mieliśmy szczęście, bo nieczęsto się zdarza by prowadzono budowę dużych mostów przez Wisłę jednocześnie w niezbyt odległym sąsiedztwie (Kwidzyn, Grudziądz, Toruń). To szczęście było wspomagane przez lobby na rzecz budowy mostu, dość liczne i sporo się ono napracowało.
Bezwiednie nasuwa się tu analogia z mostem, który równie okazały jak na swoje czasy, przed ponad stu laty w tej samej okolicy połączył brzegi Wisły. Most z 1909 roku na wysokości Grabówka i Opalenia, który wówczas spełniał przede wszystkim znaczenie strategiczne, odegrał istotną rolę w integracji gospodarczej i kulturowej ziem tego regionu, chociaż funkcjonował on zaledwie lat kilkanaście. Pomimo nieporównywalnych warunków historycznych możemy oczekiwać podobnych rezultatów w naszej nowej erze, czyli w czasie odliczanym już od zbudowania mostu. Czytaj dalej →
26 marca 2013 - w: Kwidzynalia Jerzy K.
Próba opisania kwidzyńskich pomników wcale nie jest prosta. Te wszystkie, które były w mieście przed 1945 rokiem już nie istnieją i po większości z nich nie ma śladu. A i te, które pojawiły się w mieście już za polskich czasów, także nie wszystkie przetrwały do dzisiaj.
Konieczny jest tu podział na pomniki niemieckie i na te, które pojawiły się w mieście już po wojnie.
Inną kwestią jest określenie co można nazwać pomnikiem, a co nim nie jest. Czytaj dalej →
Tę małą książeczkę nie dość, że w obcym, to jeszcze i staroświeckim języku z początku potraktowałem głównie jako bibelot miły dla oka bibliofila. Chociaż została wydana ponad sto lat temu (1896), to jej stan zachowania jest zadziwiająco bardzo dobry. Czytaj dalej →
18 lutego 2013 - w: nulla dies sine linea, Sadlinki Jerzy K.
11 lutego 2013 - w: Kwidzyńskie Pogotowie Historyczne Jerzy K.
Dwa lata temu natknąłem się w czasie spaceru na wiekowy samotny nagrobek leżący przy polnej drodze w Sadlinkach. Był to ewidentny relikt, po którymś z cmentarzy, jakich w najbliższej okolicy było co najmniej kilka. Wówczas opisałem to znalezisko na miejscowym forum internetowym i próbowałem nim zainteresować miejscowych włodarzy. Znajomy, który przewodzi nieformalnej kilkuosobowej grupie wolontariuszy uprzątających w okolicy pozostałości po starych cmentarzach (a jest ich w powiecie ok. 200) powiadomił nawet wojewódzkie służby ochrony zabytków w Gdańsku, skąd przybyła ekipa i wpisała ten obiekt do odpowiedniej ewidencji. Czytaj dalej →
8 lutego 2013 - w: Kwidzyńskie Pogotowie Historyczne Jerzy K.
Wszystkim hobbystom, pasjonatom i amatorom interesującym się historią miasta Kwidzyna polecam niniejszym swą bezinteresowną pomoc w pogłębianiu tychże zainteresowań.
Na miarę swych możliwości służę wskazówkami bibliograficznymi do źródeł dostępnych w sieci, a także informacjami adresowymi sprzed 1945 roku w oparciu o dostępne książki adresowe i telefoniczne miasta Kwidzyna z lat 1858 – 1942.
Z przyjemnością włączę się w rozwiązywanie miejscowych zagadek z przeszłości. Chciałbym także podejmować interwencje, choćby w formie wirtualnej, dotyczące dziedzictwa historycznego Kwidzyna, zarówno w sferze materialnej, jak i mentalnej.
Mimo tego, iż zapadło już w mieście sporo zaniechań, jak i nieodwracalnych a chybionych decyzji, to przypuszczam, że tematów tu nie zabraknie.
Oczekując odzewu na tę ofertę zamieszczam poniżej notkę dotyczącą sztandaru jednej z kwidzyńskich szkół, jaki ona otrzyma wkrótce z okazji nadania jej imienia. Czytaj dalej →
3 lutego 2013 - w: nulla dies sine linea, Sadlinki Jerzy K.
15 sierpnia 1883 roku, kiedy to oddawano do eksploatacji linię kolejową Grudziądz – Malbork, najprawdopodobniej na przystankach stały już przygotowane stacyjne zabudowania służące obsłudze kolei oraz pasażerom. Niewiele się one wówczas od siebie różniły. Były to proste i typowe baraki z pruskiego muru oszalowane drewnem, charakterystyczne dla całej trasy Toruń – Malbork. Mieściły one kasę, poczekalnię, dyżurkę zawiadowcy oraz w przybudówce niewielki magazyn towarowy. Takie podobne do siebie parterowe budynki stacyjne były m.in. w Kwidzynie, w Ryjewie, w Gardei i w Sadlinkach.
3 lutego 2013 - w: Kwidzynalia Jerzy K.
Nie sposób jest znaleźć w Kwidzynie podobne miejsce, w którym zachowało się tak wiele z klimatu przeszłości, jakiego możemy doznawać na obecnym Placu Plebiscytowym. Jest to jedyne takie stanowisko w mieście, z którego widzimy wokół siebie prawie kompletną panoramę zachowanych ponad stuletnich budowli i nie zakłóca nam tu widoku żaden koszmarek współczesnych budowniczych.
Odtwarzanie bezpowrotnie minionej aury miasta jest zajęciem beznadziejnym, jako że składają się przecież na nią nie tylko jego ulice i budowle, lecz przede wszystkim zaludniający je mieszkańcy oraz styl ich życia. Czas bieży i nie powraca, a kto ciekaw jest życia w dawnym Kwidzynie może sobie jedynie podglądać jego migawki utrwalone na starych fotografiach i pocztówkach. Czytaj dalej →