Blog Jerzego Kosacza

Trochę treści i obrazki. (rok. zał. 2009)

Wiosenne porządki w ogrodzie i w obejściu to jak rozpoczynanie nowego życia. Wywalamy stare śmieci, wprowadzamy nowości, do których zachęca nas cywilizacja i ogólnie fajnie jest, aż potkniemy się o coś, co zakłóci naszą krzątaninę wokół ładu i porządku. Tej wiosny podczas przydomowych porządków nieoczekiwanie potknąłem się o miskę. Zwyczajna aluminiowa miska, z której kolejno […]

Na ostatnim zjeździe kwidzyńskiego Klubu Małej Ojczyzny Burmistrz Krzysztofiak zapowiedział praktyczne podjęcie tematu odbudowy kwidzyńskiego ratusza, po którym ostał się znany wszystkim kikut wieży na środku staromiejskiego placu. Rozważa się różne warianty jego odbudowy. Przyjęto wniosek koleżanki – szefowej kapituły Klubu, która z zaangażowaniem lansuje pomysł, by nasze klubowe gremium podjęło się promocji idei „odbudowy […]

Zaczęło się od znalezionych starych fotografii przedstawiających dawną ulicę Ślepą z widokiem na katedrę i zamek. Ustaliłem, że autor fotografii wywodził się ze starego rzemieślniczego rodu Wagnerów, których farbiarnia i pralnia przez 150 lat funkcjonowały w Kwidzynie oraz w licznych filiach w całej pruskiej prowincji, aż do jej końca w 1945 roku. Pierwszy z kwidzyńskich […]

Copyright © 2009 Blog Jerzego Kosacza.