Jak to się mówi: „przyznam się bez bicia”, że siedzę przy oknie popatrując już to w ekran , już to w piękne niebo tego wieczoru, a zwłaszcza w Wielki Wóz, który nieomal przed chwilą był zaparkowany nad „Delfinem”, ale go chyba wzięli na lawetę, bo już jest w innym miejscu i ciągle się przemieszcza. Drogowskaz […]