Blog Jerzego Kosacza

Trochę treści i obrazki. (rok. zał. 2009)

     Na zalesionym obrzeżu Sadlinek, na terenie Sadlińskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu przebiega trasa Ścieżki Przyrodniczo-Leśnej, która niewątpliwie jest lokalną atrakcją turystyczną. Jest to szlak leśnych wędrówek, na którym spotykamy nie tylko tubylców, lecz i przybywających tu mieszkańców Kwidzyna, jak i turystów z dalszych stron. Urozmaicony krajobraz dostarcza tu nieczęstych na Powiślu widoków mocno zróżnicowanej rzeźby […]

,,GAUDE MATER POLONIA” w Sadlinkach     W dniu 16 kwietnia br. w Zespole Szkół w Sadlinkach odbyły się uroczystości związane ze zbliżającymi się świętami: Wielkanocy i kanonizacji papieża Jana Pawła II – patrona Gimnazjum w Sadlinkach.

Konkurs fotograficzny „Gmina Sadlinki w Obiektywie” – 2013; https://picasaweb.google.com/Budslavsky/FotoKonkursSadlinki  

Niebo nad prowincją

15 sierpnia 1883 roku, kiedy to oddawano do eksploatacji linię kolejową Grudziądz – Malbork, najprawdopodobniej na przystankach stały już przygotowane stacyjne zabudowania służące obsłudze kolei oraz pasażerom. Niewiele się one wówczas od siebie różniły. Były to proste i typowe baraki z pruskiego muru oszalowane drewnem, charakterystyczne dla całej trasy Toruń – Malbork. Mieściły one kasę, […]

Od dawna miałem chrapkę na zwiedzenie cegielni od wnętrza. Każdy może ją obejść dokoła i pstryknąć co tam widać, alhttp://http://forum.e-kwidzyn.pl/viewtopic.php?t=4369&postdays=0&postorder=asc&highlight=cegielnia+sadlinki&start=15%29″ title=”na Forum”e z pewnego jednak dystansu. Ta górująca nad Sadlinkami budowla jest strzeżona przez ekipę ochroniarzy, którzy już na wstępie dają do zrozumienia, że nie ma z nimi żartów.

„Wszystkich Świętych”, „Zaduszki” , „Święto Zmarłych”, a we wschodnich regionach „Dziady”, to uroczyste dni poświęcone tym, którzy odeszli. W te dni odwiedzamy cmentarze, groby bliskich, znajomych i nieznanych, budząc w sobie refleksję o nieuniknionym przemijaniu i odchodzeniu ludzi, o tym że w swoim czasie dołączymy do nich wszystkich , już ostatecznie nieobecnych tu wśród nas.

Nowe miejsce pobytu, nowe wrażenia i nowe krajobrazy. Właściwie, to nie tak całkiem nowe, bo choć nie odwiedzałem przez wiele lat tych miejsc, to wiele z nich zachowałem w wyobraźni, a teraz konfrontuję je z tym, co kołacze w pamięci. Już pierwszego dnia, gdy późnym wieczorem wyszedłem na spacer sadlińską promenadą przy „Delfinie” i znienacka […]

Copyright © 2009 Blog Jerzego Kosacza.