To było nieuniknione.  Kwidzyn nie jest samotną wyspą, więc i tutaj dotarł  zbłąkany poczet  „patriotycznych   narodowców”. Póki co, to tylko szczątkowa  zajawka aktywności w internecie, który  jak wiadomo jest tak pojemnym zsypem, że aż dziw by było, gdyby nie zaistniał tu tajemniczy młodzieniec  („każdy  musi się przedstawić, nie obowiązuje to tylko Admin. z pewnych przyczyn”) […]