Minęło właśnie sześćdziesiąt lat, jak do miasta przybyła pewna osoba i choć niepokaźna, to jednak dała się później poznać bardzo wyraziście w ówczesnym cichym i sennym miasteczku, jakim był wówczas Kwidzyn. Były to czasy siermiężnego „Peerelu”, ale chyba częściej niż obecnie, można było wówczas spotykać różne dziwne i oryginalne postacie, które przydawały miastu kolorytu wzbogacającego […]